We wtorek 29 października 2013 r wraz z klasami 2i i 2j wybraliśmy się na wycieczkę przedmiotową z geografii do rezerwatu przyrody Dolina Eliaszówki oraz zabytkowej kopalni węgla kamiennego Guido w Zabrzu. Pani Katarzyna Schiff towarzyszyła klasie 2j , a Pan Tomasz Brachman klasie 2i. Wycieczka rozpoczęła się o godzinie 900. Po kilkudziesięciu minutach już dojechaliśmy do Krzeszowic. Uczniowie podziwiali walory krajobrazowe Doliny Eliaszówki . Z przyjemnością lokalizowali mijane obiekty na mapie, którą każdy otrzymał w autokarze. Poznali ciekawe struktury geologiczne Rowu Krzeszowickiego i Garbu Tenczyńskiego.
Nie ukrywali zdziwienia , że niedaleko Krakowa występuje tak duże bogactwo surowców naturalnych. W małej miejscowości Czerna zwiedziliśmy zespól klasztorny Karmelitów Bosych. Najciekawsze dla uczniów były opowieści jednego z zakonników o ich życiu codziennym oraz o Św. Rafale Kalinowskim, który został wyniesiony na ołtarze w 1991 r w Rzymie .Bardzo przyjemnym punktem wyprawy był również spacer na taras widokowy, skąd rozpościerała się piękna panorama na dolinę. I to były ostatnie przeżycia na powierzchni ziemi, ponieważ po niespełna dwóch godzinach już byliśmy w jej wnętrzu. Ale po drodze udało nam się jeszcze zobaczyć Skansen „ Królowej Luizy” z unikatową maszyną wyciągową z 1915 roku. Zwiedzający mogli przenieść się w czasie do epoki pary. Zakładając kaski już przeżywaliśmy zjazd szolą, czyli górniczą windą do kopalni Guido. Kopalnia jest jedną z ważniejszych atrakcji Muzeum Górnictwa Węglowego i znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki. Założona w 1855 roku kopalnia przystosowała dla turystów dwa poziomy 170m i 320m.W dwóch grupach zjechaliśmy oczywiście na ten położony niżej. Z przewodnikami pokonaliśmy prawie 2 km podziemnych korytarzy. Zobaczyliśmy jak pracowali górnicy w ostatnich dwóch wiekach. Multimedialne ekspozycje prezentowały pracę ludzi i koni w minionych latach. Podziemny spacer nie był łatwy. Korytarze były kręte, raz szerokie ,raz wąskie. Komory niskie i trudnodostępne. Momentami gasło światło, albo ruszał taśmociąg, a nawet słychać było odgłosy pracujących górników., sztygarów, rębaczy i ładowaczy Mogliśmy zobaczyć prawdziwe skały płonne i wyrobiska zabierkowe , a nawet oryginalny kombajn górniczy ,który dokonywał fedrowania ściany. Prawdziwy punkt pocztowy, kołowroty, wagoniki z urobkiem i kolejki. Jedną z nich przejechaliśmy nawet 400 metrów. Po około 1,5 godzinnym odkrywaniu tajemnic kopalnianych podziemi z wielką przyjemnością i nie skrywaną radością wyjechaliśmy na powierzchnię .Uczniowie wrócili do Krakowa zmęczeni, ale zadowoleni.. Moc wrażeń i bogata wiedza na długo pozostaną we wspomnieniach uczniów i ich opiekunów.
Wycieczkę zorganizowała i poprowadziła Pani Dorota Owczarek
Zobacz zdjęcia