Dnia 30 września czterdziestoosobowa grupa młodzieży pod opieką nauczycieli anglistów naszej szkoły wyruszyła na podbój Londynu i Brighton.
Naszą przygodę w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej zaczęliśmy od podróży Eurotunelem, który zbudowany jest pod dnem kanału La Manche.
Pierwszy dzień pobytu rozpoczęliśmy od naszej pierwszej w życiu podróży londyńskim metrem.
Następnie poszliśmy na spacer wzdłuż Tamizy, skąd podziwialiśmy zabytki Londynu: Tower Bridge, London Bridge, Katedrę Sauthwark, Teatr Szekspirowski i Galerię Sztuki Współczesnej Tate Modern. Gdy dotarliśmy do Millenium Bridge, przeszliśmy na drugą stronę rzeki, aby zobaczyć największe dzieło Christophera Wrena – Katedrę Św. Pawła ( St.Paul’s Cathedral). Popołudnie spędziliśmy w doborowym towarzystwie – Brytyjskiej Rodziny Królewskiej oraz gwiazd filmu, muzyki i sportu, ponieważ zwiedzaliśmy Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds. Dodatkowymi atrakcjami muzeum była przejażdżka taksówką londyńską, która „obwiozła” nas po historii Wielkiej Brytanii i film 4D o superbohaterach. Wieczorem po raz pierwszy spotkaliśmy się z rodzinami, które gościły nas w swoich angielskich domach.
Drugiego dnia wyruszyliśmy do Brighton – nadmorskiego kurortu gdzie znajduje się piękne molo z parkiem rozrywki oraz Royal Pavilion i The Lanes. Morze przywitało nas wietrzną pogodą, ale humory cały czas dopisywały, ponieważ po zwiedzeniu miasteczka mieliśmy czas na zakupy w Primarku. W wyśmienitych nastrojach z Brighton wyruszyliśmy w okolice Eastbourne na klify Seven Sisters. Spacer po klifach był niezwykły – białe klify, zielone wzgórza, silny wiatr i latarnia na horyzoncie pozwoliły nam poczuć klimat, który przedstawiany jest często w angielskich powieściach.
Kolejny poranek to kolejna dawka wrażeń i emocji, która zaczęła się spacerem słynną ulicą Whitehall. Poranek spędziliśmy wśród arcydzieł mistrzów w Galerii Narodowej. Największym zainteresowaniem cieszyły się „Słoneczniki” Vincenta van Gogha. Po sesji fotograficznej na Placu Trafalgarskim ( Trafalgar Square) poszliśmy zobaczyć zmianę warty przed Pałacem Buckingham – oficjalną rezydencją Królowej Brytyjskiej Elżbiety II. Następnie przeszliśmy spacerem przez Park św. Jakuba ( St. James Park) pod gmach Opactwa Westminsterskiego ( Westminster Abbey) oraz Domy Parlamentu. Widzieliśmy również siedzibę premiera , który rezyduje pod adresem 10 Downing Street i Stajnie Królewskie. Przy Wieży Zegarowej i Big Benie próbowaliśmy pobić rekord Guinnessa w ilości osób, które zmieszczą się w zamkniętej budce telefonicznej. Rekordu nie udało się nam pobić , ale jesteśmy dumni z naszego wyniku – 12 osób to nie lada wyczyn!
Chwila odpoczynku i czas na zakup pamiątek nastąpił na Leicester Square – placu, gdzie znajduje się Kino Odeon – miejsce, gdzie odbywają się premiery największych filmów oraz największe w Europie sklepy firm M&M’s oraz LEGO. Przed powrotem do rodzin zobaczyliśmy jeszcze chińską dzielnicę – SOHO, gdzie pani pilot przygotowała dla nas niespodziankę – każdy uczestnik wycieczki otrzymał chińskie ciasteczko w wróżbą. Picadilly Circus było ostatnim miejscem , które zwiedziliśmy tego dnia.
Ostatni dzień pobytu w Londynie zaczął się od pożegnania naszych rodzin podczas typowego angielskiego poranka – mglistego i chłodnego. Metrem udaliśmy się w okolice Tower of London i Tower Bridge skąd wyruszyliśmy w rejs po Tamizie, który zakończył się przy Moście Westminsterskim. Stamtąd blisko było do London Eye – 135 metrowej karuzeli, z której podziwiać można piękną panoramę miasta. Po zakończeniu przejażdżki oglądnęliśmy seans filmowy 4D – Londyn z lotu ptaka. Kolejnym punktem programu był południk zero. Przez dzielnicę biznesową Canary Wharf przejechaliśmy kolejką elektryczną do Obserwatorium Królewskiego Greenwich. Właśnie tam pożegnaliśmy się z Londynem przekraczając południk zero i robiąc sobie pamiątkowe zdjęcie na tle wieczornej panoramy miasta.
Podczas wycieczki poznaliśmy prawdziwy Londyn. Mieszkaliśmy u rodzin, po mieście poruszaliśmy się metrem, kolejką i autobusem miejskim. Odwiedziliśmy znany na całym świecie targ spożywczy Borough Market, zaglądnęliśmy do tradycyjnego angielskiego pubu, odwiedziliśmy peron Harrego Pottera 9 ¾, oraz zjedliśmy prawdziwy angielski obiad w restauracji - rybę z frytkami i zielonym groszkiem.
Do Londynu na pewno kiedyś wrócimy, ponieważ nie udało się nam zobaczyć Big Bena w całej okazałości, bowiem Wieża Zegarowa i Big Ben ukryły się przed nami pod rusztowaniami.
W piątek z głowami pełnymi miłych wspomnień wróciliśmy do Polski. Szkoda, że nasza angielska przygoda już się skończyła…
Tekst: Agnieszka Pisarczyk
Zdjęcia : Julia Roszkowska i Agnieszka Pisarczyk